Byłam nią. Byłam nastolatką czytającą chrześcijańskie książki o skromności, czystości i związkach. Często czytam moje ulubione książki w kółko. Uwielbiałam uczyć się i dążyć do zrozumienia Bożego planu dla mojego życia jako chrześcijańskiej dziewczyny.
Nosiłem pierścionek czystości. Przeczytałem „Pożegnanie z randką”. Zachowałam seks na małżeństwo. Itp. Itd.
Byłem tą dziewczyną.
Wracając do naszych czasów myślę, że niektórzy uważają mnie za bezpośredni produkt „ruchu czystości”. Jako produkt tego pokolenia wielu często zastanawia się, jak wpłynęło to na mnie i jak wpłynęło na moje młode małżeństwo.
Szczerze mówiąc, mam się świetnie. Moje małżeństwo jest świetne. Spędziłam cudowny miesiąc miodowy i bardzo cieszę się z intymności z mężem.
Więc o co chodzi?
Dlaczego mówię o czystości i dzielę się swoim wychowaniem?
Oto dlaczego.
W ostatnich dniach wśród chrześcijan dużo mówi się o tych, którzy dorastali w „ruchu czystości” i jak wpłynęło to na ich życie. Słuchając tych rozmów, jest bardzo jasne, że na czystość nie patrzy się/ nie patrzyło się z biblijnej perspektywy. Z powodu niektórych z tych złych i niebiblijnych perspektyw, miało to w rezultacie negatywny wpływ na wiele młodych kobiet / kobiet. Więc co robimy? Czy porzucamy czystość i wyrzucamy ją, ponieważ dla niektórych z nas to nie działało?
Szczerze mówiąc, nie sądzę, że winę ponosi tutaj czystość. Myślę, że to my. Jesteśmy tymi, którzy przekręcili (lub nauczono nas jak je przekręcać) Słowo Boże i przywiązali nasze własne idee (często mało pomocne) do czystości.
Zamiast porzucać czystość jako przestarzałą / nieprzydatną / szkodliwą koncepcję, odzyskajmy ją. Boży projekt czystości nigdy nie miał być tym, w co my (jako ludzie) często go przekształcaliśmy.
Oto 10 rzeczy, którymi moim zdaniem czystość nigdy nie miała być:
1. Czystość nigdy nie miała na celu zdefiniowania ciebie.
Nasza wartość i to jacy jesteśmy cenni nie mają absolutnie NIC wspólnego z tym, jak „czystymi” lub „nieczystymi” byliśmy. Nasz poziom „czystości” nas nie definiuje. Bóg mówi, że wszyscy jesteśmy przed Nim nieczyści. Rzymian 3:10 „jak jest napisane: Nie ma sprawiedliwego, nawet ani jednego”. Wszyscy stoimy u stóp krzyża i potrzebujemy Zbawiciela. Wszyscy potrzebujemy Jezusa. Każdy z nas. Jeśli zaakceptowałeś Jezusa jako swojego Zbawiciela, jesteś Jego ukochanym Dzieckiem. To jedyna definicja, która naprawdę ma znaczenie.
2. Czystość nigdy nie miała być Bogiem.
Bóg jako jedyny jest godny aby oddawać my chwałę. W rzeczywistości nakazuje nam, abyśmy nie czcili niczego innego niż Jego samego. Wyjścia 20: 3 „Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie!”. Nie pozwól, aby twoje „dobre uczynki” lub „dobry styl życia” stały się twoim Bogiem. Nie czcij pojęcia czystości. Nie pozwól aby stało się bożkiem w twoim życiu.
3. Czystość nigdy nie miała być zaliczką.
Czystość nie polega na wsadzeniu monety do automatu i zdobyciu nagrody. Nie traktuj czystości jako zaliczki na przyszłego męża, wspaniałego seksu lub łatwego życia. Nie tak miało być. Napisałam kiedyś post zatytułowany „Dlaczego mąż nie jest twoją nagrodą za zachowanie czystości”. Gorąco zachęcam do przeczytania go.
4. Czystość nigdy nie miała być odznaką honoru.
Jeśli uważasz się za bardziej świętego niż inni, jest to duma i obrzydliwość dla Boga. Twoje pragnienie osiągnięcia czystości powinno pochodzić z pokornego serca, które chce oddać cześć Bogu. Czystość nie jest oznaką honoru. Tu nie chodzi o ciebie i twoje dobre uczynki.
5. Czystość nigdy nie miała na celu zadowalania innych.
Czystość nie polega dorównaniu standardom, które inna osoba przewidziała dla ciebie. Nie chodzi o uzyskanie aprobaty czy bycie wystarczająco dobrym dla kogoś. Bóg nas nie kocha zgodnie z tym, jak „jesteśmy” czyści. On nas kocha, ponieważ jest Bogiem i jest miłością. On decyduje się kochać nas bezwarunkowo. Nie wpadnij w pułapkę życia, którego celem jest zadowolenie grzesznych ludzi.
6. Czystość nigdy nie miała być terrorem.
Jeśli czystość wisiała nad twoją głową jak groźba wymagań, którym musisz sprostać, jest mi przykro. Czystość nigdy nie miała być złym i przerażającym zjawiskiem. Czystość nigdy nie miała być narzędziem do zawstydzania ludzi. To nie jest zamysł Boga. To smutne zniekształcenie przez ludzi.
7. Czystość nigdy nie miała dzielić ludzi.
Nigdy nie powinny istnieć kategorie ludzi. Nigdy nie powinno być „czystych” i „nieczystych”. Wszyscy jesteśmy nieczystymi i złamanymi przed Bogiem. Wszyscy potrzebujemy tak samo Zbawiciela. Wszyscy potrzebujemy Jezusa jednakowo. Wybierz kochanie innych bezwarunkowo, tak jak Bóg kocha ciebie. I zdecyduj się przyjąć zbawczą łaskę Boga i bezwarunkową miłość w swoim życiu.
8. W czystości nigdy nie miało chodzić o ciebie.
Czystość nie dotyczy ciebie. Po prostu nie.
9. Czystość nigdy nie miała być twoim zbawieniem.
Zbawienie nie ma nic wspólnego z dobrymi uczynkami. Chodzi o łaskę poprzez wiarę w Jezusa Chrystusa. Efezjan 2: 8-9: „Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił. ”.
10. Czystość nigdy nie miała na celu wyłącznie czystości.
Jeśli czystość jest twoim ostatecznym celem, jest to zły cel ostateczny. Głównym celem w twoim życiu powinno być życie dla Jezusa. Chodzi o osobistą relacje z Nim. Czystość jest po prostu wylewającą się z nas miłością i pragnieniem życia zgodnie z Bożym dobrym planem dla nas. Nigdy nie zachowuj czystości po prostu dla czystości.
Niezależnie od tego, czy wychowałeś się w ruchu czystości, czy nie, myślę, że to bardzo ważne, abyśmy postrzegali tę koncepcję przez biblijne soczewki. Nie pozwól, aby twoje własne grzeszne serce lub grzeszne przesłania od ludzi wokół cię określały i twój pogląd na czystość. Zagłęb się w Słowo Boże i wybierz ostateczny autorytet w tej sprawie.
Pamiętaj, że całe nasze życie należy przeżywać na chwałę Boga.
Obejmuje to wszystko związane z seksem i naszą seksualnością. Naszym pragnieniem zachowania czystości powinno być przeżywanie jej dla chwały Bożej. 1 List do Koryntian 10:31 mówi: „Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie”. Obejmuje to czystość i wszystkie inne aspekty naszej seksualności.
Chcę postawić przed tobą wyzwanie abyś zrobił własne studium na temat czystości. Wyzywam cię, abyś odkrył,w jakie kłamstwa na temat czystości wierzyłeś, a następnie odnalazł biblijne prawdy, aby zwalczyć te kłamstwa.
W rzeczywistości możesz zacząć od dziesięciu rzeczy wymienionych powyżej. Zapisz je, a następnie zapisz dziesięć biblijnych prawd, aby z nimi walczyć. Byłby to wspaniały początek osobistej nauki na ten temat.
Chciałabym usłyszeć twoje myśli.
Jak postrzegasz czystość?
W jakie kłamstwa na temat czystość wierzyłeś?
Czego nauczyłeś się o czystości?
Jak możesz zmienić swoje serce za pomocą prawdy?
