Podziel się tym wpisem

 Czy walczysz o swoje marzenia? 

Nasze marzenia nigdy nie są przypadkowe. Pamiętam, że kiedyś jako dziecko zapytałam mamę, czego chce ode mnie Bóg. Powiedziała, żebym zastanowiła się, jakie pragnienia mam w sercu, bo bardzo często wskazują one na to, do czego powołuje mnie Bóg. Ucieszyłam się, bo zrozumiałam, że jednocześnie będę mogła służyć Bogu i spełniać swoje marzenia. Czy to nie jest wspaniałe?

Niedawno odwiedziłam moich rodziców, którzy przy okazji porządków w garażu, znaleźli cały karton z moimi pamiątkami z dzieciństwa. Wśród nich znalazł się pierwszy pamiętnik, który zaczęłam prowadzić w wieku 7 lat. Wspomnienia wróciły! Co prawda niektóre zdania, ze względu na zatrważającą liczbę błędów ortograficznych, trudno było mi od razu odczytać, ale nie zrażałam się. W pamiętniku wyznawałam, że zjadłam słodycze, że brat był dla mnie niemiły, że tęsknię za tatą. Napisałam też o moim największym marzeniu. Kiedy to przeczytałam, w oczach stanęły mi łzy. Bo ta siedmioletnia, mała Kaja marzyła dokładnie o tym samym, o czym teraz śni ta dwudziestoośmioletnia kobieta…

Marzenia małe i duże

Każdy z nas ma inne pragnienia. Samo ich posiadanie nie oznacza, że się spełnią lub czy są zgodne z wolą Boga dla naszego życia. Kiedy pojawia się we mnie jakieś życiowe marzenie, zastanawiam się, dlaczego pojawiło się właśnie w tym momencie. Czy jego realizacja przyniesie dobre owoce w moim życiu? A jeśli tak, czy to jest właściwy moment, żeby zacząć je realizować. 

Bardzo często Bóg wkłada w nasze serca marzenia przekraczające nasze możliwości. Pragnie, by ich realizacja wymagała Jego pomocy, bo dzięki temu Jego chwała będzie większa.  

Zazwyczaj realizacja marzenia nie jest łatwa. Często to proces, który może trwać nawet wiele lat. Jednak, kiedy pielęgnujemy nasze pragnienie i jesteśmy przekonani, że jego wypełnienie jest Bożą wolą dla naszego życia, powinniśmy o nie walczyć! Bo nic nie daje takiej satysfakcji, jak życie zgodnie z tym, co zaplanował dla nas nasz Ojciec (a są to wspaniałe rzeczy!). Pamiętam, kiedy przez 10 lat modliłam się o nawrócenie mojego taty. Nie było w moim sercu większego pragnienia. Jako nastolatka wstawałam często przed 6 rano, by choć przez chwilę zdążyć się pomodlić w tej intencji. Pościłam, odmawiając sobie np. oglądania telewizji. I cały czas oczekiwałam na cud, choć nie zawsze było to łatwe, bo moja wiara wielokrotnie była wystawiana na próbę. Bóg się nie spóźnił. Odpowiedział w zupełnie dla mnie niespodziewanym momencie, nie tylko zmienił życie mojego taty, ale i całej naszej rodziny, bo dzięki nawróceniu taty, wrócił do Boga również mój brat, a za nim jego dziewczyna (dziś są wspaniałym małżeństwem i całym sercem służą Jezusowi). Marzenie może dotyczyć każdej z dziedzin naszego życia. Dlatego za każdym razem będziemy potrzebowali innej strategii. Realizacja jednego z moich pragnień wymagała zrobienia dodatkowego kursu i studiów podyplomowych. Czasami trzeba po prostu zacząć działać.

Dlaczego modlę się za swoje marzenia?

Ostatnio podczas modlitwy zaczęłam się zastanawiać, w jaki sposób przybliżam się do realizacji swoich marzeń, tych bardziej odległych. Są to pragnienia, które chcę zrealizować razem z Bogiem, dlatego postanowiłam, że raz w miesiącu poświęcę specjalny czas na modlitwę w intencji moich marzeń, dlatego, że:

  • modlitwa buduje moją wiarę, zwłaszcza kiedy realizacja marzenia wydaje się być taka odległa.
  • nie chcę robić czegoś tylko i wyłącznie własnymi siłami – proszę Boga o łaskę i mądrość.
  • na swojej drodze na pewno natrafię na wiele przeszkód, bo szatan nie chce, by Boża wola realizowała się w moim życiu. Modlitwa da mi duchową ochronę. Czytaliście kiedyś „Listy starego diabła do młodego”? Pada tam wiele stwierdzeń na temat ludzkiej natury, jednym z nich jest to, że osobę wierzącą nie zawsze uda się skłonić do grzechu, wystarczy jednak, że nie będzie ona robić tego, czego powinna, a odsunie się od woli Bożej dla jej życia. Smutne, ale takie prawdziwe…

Dlatego nie możemy sobie pozwolić na utratę wizji naszego życia, jaką dał Bóg. A jeśli nie wiesz, czego pragnie od Ciebie Bóg – zapytaj Go i poproś o mądrość. Ojciec w niebie nikomu z nas nie odmówi!

Jeśli zaś komuś z was brakuje mądrości, niech prosi o nią Boga, który daje wszystkim chętnie i nie wymawiając; a na pewno ją otrzyma. Jk 1,5

Do przemyślenia

  • Czy wiesz, o czym marzysz?
  • Co Bóg włożył do Twojego serca?
  • Co musiałbyś zrobić – w punktach – żeby zrealizować swoje marzenie?
  • Co byś zrobił ze swoim marzeniem, gdybyś się nie bał?

zdj. pixabay.com by Pezibear

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może zainteresuje Cię również:

Biblia
Justyna Połom

Wolni od wstydu

Czy zwróciłeś kiedyś uwagę na to, jakie jest ostatnie zdanie zapisane w Piśmie Świętym przed sceną grzechu pierworodnego? „Chociaż mężczyzna i jego żona byli nadzy, nie odczuwali wobec siebie wstydu” (Rdz 2, 25). Jednak to uczucie wielu z nas jest doskonale znane, dlaczego?

Czytaj całość »
Biblia
Magdalena Wołochowicz

W drodze do świętości

W ostatnich miesiącach w przeróżnych przestrzeniach – na Instagramie, w książkach, podcastach, itp., słyszę o tym, jak ważne jest życie w świętości, ale też, że choćbyśmy się mocno starali, sami, bez Bożej pomocy, tego stanu nie osiągniemy.

Czytaj całość »
Biblia
Kaja Wilkosz

Pobożność. Jak ją w sobie rozwijać?

Jakimi cechami określiłbyś człowieka pobożnego? Pobożność to coś sięgającego daleko poza ramy dobrego charakteru. W końcu osoba niewierząca również może mieć odpowiednio ukształtowany charakter, podobnie jak szatan wierzy w istnienie Boga – nie oznacza to, że jest Jemu wierny.

Czytaj całość »

Jesteś super!

Dziękujemy za zapis!
Proszę podaj tablet następnej osobie.