Kwestię prześladowanych chrześcijan mam na sercu już od wielu lat. A to głównie za sprawą bliskich mi osób, które od dziecka przybliżały mi historie chrześcijan, którzy cierpieli prześladowania. I nie chodziło tutaj o nieżyjących już misjonarzy z dalekich krajów. Podczas gdy ja każdego dnia wstawałam rano, odkrywałam ciepłą kołdrę, zakładałam czyste ubrania i siadałam do śniadania, by najeść się do syta – właśnie w tych chwilach tysiące chrześcijan doświadczało dotkliwych prześladowań ze względu na swoją wiarę. Część z nich siedziała w więzieniach, część w obozach pracy. Byli bici, szykanowani i ograbiani z majątku ze względu na sam fakt wiary w Jezusa Chrystusa. Dziś sytuacja prześladowań chrześcijan znacznie się pogorszyła.
Jak podaje najnowszy raport Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, wolność religijna jest naruszana w prawie jednej trzeciej państw naszego globu (31,6%), w których mieszka dwie trzecie ludności świata. W 62 krajach, z ogólnej liczby 196, dochodzi do bardzo poważnych przypadków łamania prawa do wolności religijnej. Liczba ludności żyjącej w granicach tych państw wynosi blisko 5,2 mld, do najcięższych naruszeń dochodzi w najludniejszych krajach świata (Chiny, Indie, Pakistan, Bangladesz i Nigeria)[1].
Za liczbami stoją ludzie
Istnieją organizacje, które niosą pomoc prześladowanym chrześcijanom. Open Doors działa w ponad 60 krajach, gdzie wolność religijna chrześcijan jest dotkliwie ograniczona. Corocznie publikuje Światowy Indeks Prześladowań, zaaprobowany przez Międzynarodowy Instytut Wolności Religijnej, który ma na celu zwrócenie opinii publicznej na ważny aspekt prześladowania chrześcijan na całym świecie. ŚIP jest rankingiem 50 krajów, w których chrześcijanie doświadczają najsilniejszych prześladowań. W tych wspomnianych krajach żyje ok. 650 mln chrześcijan a ponad 200 mln jest narażonych na szczególnie silne prześladowania.
Ponad 200 milionów – prawda, że aż trudno to sobie wyobrazić? Jednak to nie tylko liczby, to przede wszystkim historie niezwykłych bohaterów wiary, którzy każdego dnia dla Boga są w stanie wyrzec się wszystkiego. Bóg o nich pamięta. I my też powinniśmy. Jeśli cierpi kawałek ciała, cierpi całe ciało.
22 kwietnia 2021 r. troje członków kościoła zostało poważnie rannych w ataku hinduskich ekstremistów w północno-indyjskim stanie Bihar. Napastnicy wtargnęli do domu pastora Rama Niwasa i jego żony Pinky, pobili ich oraz jeszcze jednego mężczyznę. Troje chrześcijan zostało zabranych do szpitala, gdzie udzielono im pomocy. Atak z 22 kwietnia został zarejestrowany na kamerze monitoringu zainstalowanej w domu pastora. Jednak nagranie oraz kamera wideo zostały przechwycone i przekazane lokalnemu liderowi hinduskiej nacjonalistycznej partii rządzącej BJP. Już w 2020 roku, grupa 20 zwolenników Bajrang Dal, próbowała przeprowadzić atak na pastora Niwasa. Nawet po tym, jak Niwas złożył oficjalną skargę, domagając się przeprowadzenia dochodzenia w tej sprawie, urzędnicy pozostali bezczynni i nie podjęli żadnych działań, aby go chronić
Jak mogę pomóc?
Oczywistym sposobem jest modlitwa. Na stronie organizacji Open Doors Polska można zamówić bezpłatny biuletyn z kalendarzem modlitw na każdy dzień. Znajdziecie w nim rozpisane historie konkretnych ludzi żyjących na całym świecie, którzy potrzebują Waszych modlitw. Wrześniowy kalendarz w większości został poświęcony Indiom, ponieważ hinduscy ekstremiści zapowiedzieli, że do końca roku zamierzają zniszczyć jakiekolwiek przejawy chrześcijaństwa na terenie terenie tego kraju. Sytuacja w Indiach jest bardzo skomplikowana i złożona, podobnie jak i w innych krajach. Jednak żeby wiedzieć za co się modlić, powinniśmy choćby w najmniejszym stopniu orientować się w aktualnej sytuacji na świecie.
Pamiętam, jak przeżywaliśmy wspólnie wszystkie wzloty i upadki w drodze do uwolnienia Asii Bibi. Modliliśmy się przed jej procesami sądowymi i w ich trakcie. Dzieliliśmy się też innymi przypadkami osób prześladowanych za wiarę z naszymi znajomymi i przyjaciółmi. By jak najwięcej osób się dowiedziało i mogło się modlić. Oczywiście nie bez znaczenia jest też wsparcie finansowe, jakiego możemy udzielić organizacjom, które pomagają prześladowanym chrześcijanom. Czasami organizują one np. akcje pisania kartek z życzeniami do konkretnych chrześcijan, którzy przebywają w więzieniach.
Jestem przekonana, że kluczem jest to, by wziąć sobie głęboko do serca sprawę prześladowanych chrześcijan, a Bóg przyjdzie z podpowiedzą, w jaki sposób możemy wesprzeć naszych Braci i nasze Siostry w Chrystusie. Ale nigdy, przenigdy nie możemy o nich zapomnieć. Bo są częścią naszego ciała.
Zdjęcie by FeatheredHatStudios by Pixabay
[1] Aid to the Church in Need, Religious Freedom in the World Report 2021 – Executive Summary, kwiecień 2021, s. 23, [dostęp dn. 9.08.2021].