Dziedzictwo mojej Mamy
Tego ranka, kiedy poszłam do rodziców, wiedziałam, że mieli ciężką noc. Mama czuła się bardzo słabo. Różne myśli przychodziły mi do głowy, włącznie z tymi, że może to już koniec. Nie dałam się jednak im zakorzenić. Wybrałam uchwycenie się wiary i ogłaszałam w sercu i słowami, że Mama wyjdzie z tej ciężkiej choroby zwycięsko.