Podziel się tym wpisem

Czym jest Chanuka dla chrześcijan?

W zeszłym tygodniu przedstawiłam historię biblijnego Święta Chanuki. Dziś opiszę jak to święto celebrują Żydzi oraz jakie ma znaczenie dla nas, chrześcijan.

W opisie historii wspomniałam fakt, że po odbiciu świątyni, od razu zapalono świecznik. Nie czekano na to, aby było wystarczająco oliwy (był specjalny kilkudniowy proces jej przygotowywania, żeby była ‘uświęcona’), ale zużyto tyle, ile było, co powinno było starczyć na jeden dzień.

Bóg uczynił cud i oliwy wystarczyło na całe 8 dni, aż nowa była gotowa do użycia.

Na pamiątkę tego Żydzi przez 8 dni zapalają kolejno świece w Chanukowym Świeczniku czyli Chanukiji. Pierwszego dnia jedną, drugiego dnia, dwie, i tak do ośmiu.

Co ciekawe, Chanukija nie ma ośmiu ramion, a dziewięć. Miejsce na dodatkową świecę to miejsce na świecę zwaną szamasz, czyli pomocnik. W kolejne dni, zapalając świece, nie zapala się ich bezpośrednio, a właśnie używając szamasza.

Tradycyjni Żydzi nie wierzą, że Mesjasz już przyszedł, nie uznają Jezusa. Są jednak Żydzi Mesjańscy, którzy Go rozpoznali. Kiedy dla tych pierwszych światło Chanukiji jest przypomnieniem cudu i symbolem nadziei na przyszłość, Żydzi Mesjańscy dopatrują się w zapalaniu świec Chanukowych czegoś głębszego.

Wszystkie bowiem starotestamentowe święta biblijne wskazują na Pana Jezusa – Mesjasza.

Szamasz to symbol Jezusa, który jak zapalany ogień, daje każdemu z nas życie. On jest Światłością i Jego światło ma świecić w nas. On, jak mówi Słowo Boże, uniżył się, stawszy się sługą – pomocnikiem – by przynieść nam Zbawienie.

Cały Świecznik Chanukowy zaś, to symbol Kościoła i jego jedności. Wszyscy wierzący ‘płoniemy’ na równi we wspólnocie kościelnej. I potrzebujemy siebie nawzajem.

Jak mówi, w swojej książce, Kazimierz Barczuk, w centrum wszystkiego jest Pan Jezus:

„To nie światło Chanuki odnawia ten świat, ale ten którego Bóg ożywił z martwych i uczynił swoim niegasnącym światłem. Nie światło betlejemskiej gwiazdy rozjaśniło mrok, ale ten, który przyszedł, aby ożywić narody i stać się chwałą ludu izraelskiego”[i]

Są jeszcze inne tradycje Chanukowe – odmawianie specjalnych błogosławieństw, śpiewanie radosnych pieśni chanukowych, jedzenie tłustych potraw, jak placki ziemniaczane (hebr. latkes) i pączki (hebr. sufganiot), zabawy chanukowym bączkiem (hebr. swiwon) na którego ściankach są 4 hebrajskie litery: נ (nun), ג (gimel), ה (he), ש (szin), będące pierwszymi literami słów w zdaniu nes gadol haja szam czyli „wielki cud zdarzył się tam” i wręczanie dzieciom drobnych prezentów.

Ciekawym faktem jest, że sam Pan Jezus obchodził Chanukę.

„Obchodzono wtedy w Jerozolimie uroczystość Poświęcenia świątyni. Było to w zimie. Jezus przechadzał się w świątyni, w portyku Salomona.”

J 10,22-23
Jego obecność, w tym czasie w świątyni, jasno wskazuje na to, że utożsamiał się ze świętem Chanuki. Co ciekawe, przecież sam był jej proroczym obrazem.

Wróćmy do historii Chanuki i wydarzeń z czasów Machabeuszy.

Czego, my dzisiaj, możemy się nauczyć, widząc postawę kapłana Matatiasza, jego syna Judy i ludzi, którzy stali u ich boku?

Po pierwsze, przyjęli postawę niezgody, co do próby pozbawienia ich tożsamości. Chodziło tu przede wszystkim o ich życie duchowe. Jak mówi w K. Barczuk: „To była wojna o wiarę i światopogląd”[ii]

Żydzi znali i czcili żywego Boga, mającego relację z człowiekiem i ustanawiającego dobre zasady życia. Grecy czcili człowieka, a w związku z tym każdy mógł subiektywnie decydować czym jest dobro i zło. Wielu Żydów dało się nabrać na ten hellenistyczny światopogląd.

Czy to nie przypomina Ci współczesnych wyzwań, nas wierzących, gdy zalewa nas postmodernizm i relatywizm w temacie wartości?

Juda obiektywnie rzecz biorąc, z małą grupą ludzi, nie miał siły przebicia. Po ludzku zwycięstwo było niemożliwe, a jednak zadział się cud za cudem. Bóg widział jego serce i dodał potrzebną resztę.

Jego ojciec, Matatiasz, powiedział znamienne słowa:

„Jeżeli nawet wszystkie narody, które mieszkają w państwie podległym królewskiej władzy, na znak posłuszeństwa swemu królowi odstąpiły od kultu swych ojców i zgodziły się na jego nakazy, to jednak ja, moi synowie i moi krewni będziemy postępowali zgodnie z przymierzem, które zawarli nasi ojcowie. Niech nas [Bóg] broni od przekroczenia prawa i jego nakazów! Królewskim rozkazom nie będziemy posłuszni i od naszego kultu nie odstąpimy ani na prawo, ani na lewo.”

1 Mch 2,19b-22
Ale na słowach się nie skończyło. Jak opisywałam tydzień temu, wraz z grupą sprzymierzeńców, poszedł walczyć z wrogiem i przywracać Boży porządek:

„obchodzili [wszystkie miejscowości] i rozwalali ołtarze oraz obrzezywali nieobrzezane dzieci, jakie tylko spotkali na izraelskich ziemiach. Prześladowali synów pychy, a szczęście sprzyjało ich postępowaniu. Tak więc bronili Prawa przed poganami i królami i nie pozostawili grzesznikowi pola do działania.”

1 Mch 2,45b-48
To kolejna ważna lekcja dla nas. Nie tylko wyrażajmy oburzenie czy sprzeciw, że coś się dzieje nie-Bożego, ale aktywnie działajmy!

Tuż przed śmiercią Matatiasz zachęcał synów, by dalej byli wierni Bogu, nawet gdyby mieli oddać życie, i by aktywnie walczyli o chodzenie Jego drogami. Motywował ich, przypominając przykłady wielu dzielnych Bożych mężów, jak Józef, Dawid czy Daniel.

Zachęcał więc kolejne pokolenie do nieugiętości żadnym presjom.

To bardzo ważne, abyśmy przekazywali kolejnemu pokoleniu, co jest prawdą i uczyli prawdziwej wierności Bogu, nawet za cenę własnego życia.

Juda, z przejęciem, przejął pałeczkę walki o tożsamość. A gdy przychodził lęk, nieustannie przypominał, gdzie leży ich siła, nawet gdy okoliczności były bardzo niesprzyjające:

„Bez trudu wielu może być pokonanych rękami małej liczby, bo Niebu nie czyni różnicy, czy ocali przy pomocy wielkiej czy małej liczby. Zwycięstwo bowiem w bitwie nie zależy od liczby wojska; prawdziwą siłą jest ta, która pochodzi z Nieba.”

1 Mch 3,18-19
To kolejna bardzo ważna lekcja – potrzebujemy wiedzieć, gdzie jest nasza prawdziwa siła i nie polegać na sobie samych, ale na Bogu!

Gdy osiągali zwycięstwo, zasług nie przypisywał sobie, ale Bogu:

„Wracając zaś śpiewali pieśni i dziękowali Niebu, że jest dobre i że na wieki Jego łaskawość. Tego bowiem dnia dokonało się prawdziwe wybawienie Izraela.”

1 Mch 4,24-25
I my, osiągając zwycięstwa, powinniśmy oddać chwałę Bogu.

Powyższe lekcje możemy odnieść do sytuacji duchowej na świecie i w naszym kraju, w Kościele, rodzinie czy do osobistych wyzwań.

Podsumujmy to, czego możemy się nauczyć od Machabeuszy:
  1. Przyjmij postawę niezgody na próbę pozbawienia Cię tożsamości narodowej i duchowej.
  2. Aktywnie przywracaj Boży porządku.
  3. Motywuj kolejne pokolenia do wierności Bogu, nawet za cenę śmierci.
  4. Polegaj na Bożych, a nie swoich siłach.
  5. Po zwycięstwie uwielbij Boga.
Bez względu na to, jakiej dziedziny będzie dotyczyła nasza walka, możemy być pewni, że z Bogiem mamy zwycięstwo!

[i] K. Barczuk, E. Wieja „Przeszłość i przyszłość w świętach biblijnych”, s. 109, Ustroń 2008

[ii]  jw. s. 105

Photo by Tetiana SHYSHKINA on Unsplash

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może zainteresuje Cię również:

Biblia
Justyna Połom

Wolni od wstydu

Czy zwróciłeś kiedyś uwagę na to, jakie jest ostatnie zdanie zapisane w Piśmie Świętym przed sceną grzechu pierworodnego? „Chociaż mężczyzna i jego żona byli nadzy, nie odczuwali wobec siebie wstydu” (Rdz 2, 25). Jednak to uczucie wielu z nas jest doskonale znane, dlaczego?

Czytaj całość »
Biblia
Magdalena Wołochowicz

W drodze do świętości

W ostatnich miesiącach w przeróżnych przestrzeniach – na Instagramie, w książkach, podcastach, itp., słyszę o tym, jak ważne jest życie w świętości, ale też, że choćbyśmy się mocno starali, sami, bez Bożej pomocy, tego stanu nie osiągniemy.

Czytaj całość »
Biblia
Kaja Wilkosz

Pobożność. Jak ją w sobie rozwijać?

Jakimi cechami określiłbyś człowieka pobożnego? Pobożność to coś sięgającego daleko poza ramy dobrego charakteru. W końcu osoba niewierząca również może mieć odpowiednio ukształtowany charakter, podobnie jak szatan wierzy w istnienie Boga – nie oznacza to, że jest Jemu wierny.

Czytaj całość »

Jesteś super!

Dziękujemy za zapis!
Proszę podaj tablet następnej osobie.