Pascha
Zacznijmy od kontekstu Paschy. Wielu z Was na pewno doskonale kojarzy historię uwolnienia Izraelitów z Egiptu pod wodzą Mojżesza. Kilka pokoleń wcześniej Hebrajczycy schronili się w Egipcie kiedy w rejonach dzisiejszego Bliskiego Wschodu panował zapowiedziany przez Boga głód. Osiedlili się tam, ale po pewnym czasie stali się uciskanymi niewolnikami. Bóg postanowił wyprowadzić ich z Egiptu, zakończyć ten okres niewoli. Ale Faraon, który wciąż miał wielkie plany budowlane, bynajmniej nie miał zamiaru wypuścić Hebrajczyków. W końcu potrzebował taniej siły roboczej.
Dlatego Bóg zesłał różne plagi na Egipt: woda w Nilu zamieniła się w krew, zesłał na nich olbrzymie ilośći żab, komarów, much, ich bydło padało, zaczęły im się robić okropne wrzody, a grad i szarańcza wykończyły resztę ich zbiorów. W końcu ciemności, które nastały były tak gęste, że można było ich prawie dotknąć. Plagi te były bardzo upokarzające dla całej tamtejszej kultury, ponieważ Egipcjan nękały właśnie te rzeczy tj. te zwierzęta i te siły, którym oni oddawali cześć jako bóstwom! Jednak Faraon pozostawał nadal niewzruszony, wiec ostatnia 10. plaga była najdotkliwsza, o czym dokładnie przeczytamy w 12. rozdziale Księgi Wyjścia.
„Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela tak: (…) niech się każdy postara o baranka dla rodziny, o baranka dla domu. (…)Baranek będzie bez skazy, (…). I wezmą krew baranka, i pokropią nią odrzwia i progi domu, w którym będą go spożywać. I tej samej nocy spożyją mięso pieczone w ogniu(…) Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej od człowieka aż do bydła i odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu – Ja, Pan. Krew będzie wam służyła do oznaczenia domów, w których będziecie przebywać. Gdy ujrzę krew, przejdę obok i nie będzie pośród was plagi niszczycielskiej, gdy będę karał ziemię egipską. (…)Już w pierwszym dniu usuniecie wszelki kwas z domów waszych.”
Wj 12, 3,8,13
Słowo Pascha, czyli hebr. Pesach oznacza “omijać”, “przechodzić obok”. Tak jak to teraz czytaliśmy 10. plagą była śmierć wszystkiego co pierworodne, ale Bóg powiedział Mojżeszowi jak można się przed tą plagą uchronić. Do tego celu potrzebny był niewinny baranek, a konkretnie jego krew, którą gdy Anioł Zniszczenia zobaczy na odrzwiach domów, to taki dom OMINIE i w ten sposób w tym domu nikt nie zginie.
Wielkanoc
Biblia zawiera wiele wskazówek co do tego co się wydarzy w przyszłości nawet na wiele wieków przed nastąpieniem tych wydarzeń. Część wydarzeń lub poszczególnych zwrotów w Piśmie jest jakby cieniem tego co się miało wydarzyć później.
No i tu dochodzimy do wyjaśnienia powiązania Paschy za czasów Mojżesza i tego co się wydarzyło ponad 1200 lat później, podczas obchodów innej Paschy w Jerozolimie, kiedy niewinny człowiek imieniem Jezus, po absolutnie okrutnej męce został zabity przez śmierć na krzyżu:
- To właśnie Jezus stał się Barankiem Paschalnym, w nawiązaniu do baranka paschalnego z czasów Mojżesza. Jego krew, podobnie jak krew baranka paschalnego chroni od śmierci. W tym przypadku od śmierci wiecznej, czyli wiecznego potępienia, inaczej oddzielenia od Boga.
- Jezus był jak niewinny baranek bez skazy (Wj 12,5) podobnie jak baranek paschalny. Nie miał absolutnie żadnej winy, ani grzechu, a złożył swoje życie za wielu, aby Jego krew przyniosła uwolnienie od winy.
- Od tej pory każdy, kto przyjmie znak krwi baranka, niejako pomaże odrzwia “swego domu” czyli inaczej swego życia, jest chroniony i ma możliwość wyjścia na wolność tak, jak naród wybrany wyszedł na wolność tuż po obchodach święta Paschy. Ta obiecana wolność może się przejawiać w różnych dziedzinach życia np. w temacie zdrowia, relacji, finansów, ale nade wszystko oznacza ona pokój i przywrócenie idealnej relacji z Ojcem Niebieskim dla każdego kto uwierzy w to, co zrobił Jezus.
W Piśmie Św. jest wiele odniesień do Jezusa jako Baranka, znajdziemy o tym np. w słowach Jana Chrzciciela, który zadeklarował:
„…zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: «Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie.”
J 1, 29-30
Poza tym w 1 Kor 5,7 czytamy:
„Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha.”
1 Kor 5, 7
Także w Starym Testamencie było to zapowiedziane:
„Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich.”
Iz 53, 7
Podobnie jak krew nieskalanego baranka paschalnego chroniła naród Izraelski w Egipcie, tak krew Jezusa chroni wszystkich tych, którzy zdecydują się uwierzyć w Niego wg. tego co znadujemy w Liście do Rzymian:
„Wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie Jezusie. Jego to ustanowił Bóg narzędziem przebłagania przez wiarę mocą Jego krwi.”
Rz 3, 23-25
Pascha to czas jednania się ludzi z Bogiem na Bożych warunkach.
Koronawirus
Nikt nie jest wystarczająco dobry przed Bogiem. Dziś gdy, w obliczu pandemi, tak wielu zmaga się ze strachem przed śmiercią, musimy szczególnie zadać sobie pytanie: co z nami będzie kiedy umrzemy? Bez względu na to czy dożyjemy sędziwego wielu, czy nie. Co będzie z Tobą wtedy gdy zamkniesz oczy tu na ziemi i otworzysz je ponownie w zupełnie innej rzeczywistości, gdy staniesz przed Bogiem?
Czy masz pewność, że Bóg Cię przyjmie do swojej radości w niebie? Jest tylko jedna droga do tego – przez wiarę w Jezusa Chrystusa, Baranka Bożego, którego krew ma moc zmazać każdy grzech i uchronić Cię od wiecznej śmierci, ponieważ Jezus stał się właśnie perfekcyjnym barankiem, bez skazy. On zastępczo wziął za nas karę za nasze grzechy.
Czas pandemi to czas refleksji czy chroni nas krew Jezusa. Pascha znaczy Omijać. Czy twoje życie jest pomazane krwią Jezusa żeby śmierć duchowa i wieczna mogły Cię ominąć, żebyś żył i mógł mieć nadzieję. Nadzieję że bez względu na to co się będzie działo dookoła, jest kochający Bóg, który czuwa nad Tobą. Który chce być zaangażowany w Twoje życie. Który chce Ci pomagać. A kiedyś, gdy umrzesz, po prostu będziesz mógł przejść do większej szczęśliwości i będziesz się się cały czas cieszył wraz z Nim.
Bóg nie będzie Cię zmuszać. Jednak jeśli nie masz jeszcze pewności zbawienia dziś możesz po prostu powiedzieć Bogu tam gdzie jesteś, że:
- Zdajesz sobie sprawę, że grzeszyłeś i potrzebujesz by Jezus cię uratował.
- Prosisz o przebaczenie grzechów i uznajesz to co Jezus zrobił dla Ciebie na krzyżu.
- Wierzysz, że od tej pory zaczynasz nowe życie. Że chcesz podporządkować swoje życie Bogu, zapraszasz go do swojej codzienności i pragniesz szukać najlepszych metod ku temu np. czytając Pismo Św. i szukając wspólnoty z pełnymi pasji dla Boga chrześcijanami.
Nie zostawiaj tego na później, nikt nie wie czy to „później” w ogóle będzie.
Życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji Wielkanocy. Życzę również pokoju w tym szczególnym czasie, pamiętając, że:
„Wiemy też, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra”.
Rz 8, 28
Pan Jezus obiecuje też:
„To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat”
J 16,33 .
ps. Zapraszam także na kanał fundacji Namiot Spotkania.
Jedna odpowiedź