Odkąd w 2009 roku oddałam swoje życie Bogu wiele razy mówiłam: „Mam już dosyć tej sinusoidy”. Bo moje życie duchowo przechodziło przez okresy kiedy czułam się jakbym była na duchowym haju; okresy kiedy miałam poczucie stabilności w życiu duchowym; okresy dołka i suszy. Czy wiesz jak je rozpoznać i jak je nawigować i jak karmić swojego ducha?
Czy kojarzycie jakie były okoliczności pierwszego rozmnożenia chleba?
Kiedyś już poruszałyśmy ten temat na blogu, wczoraj jednak po raz kolejny głęboko dotknął mojego serca.
Każdy z Psalmów przeczytałam w swoim życiu dobre kilkadziesiąt razy. Tym bardziej zachwyca mnie fakt, że choć czytam je ponownie, Bóg zawsze ma dla mnie coś świeżego i aktualnego na dziś. Niby te same słowa, a jednak nowe.
Jeżeli masz jakieś pytania, uwagi lub potrzebujesz porady napisz do nas.
