Nie odpuszczaj
Rozmawiałam ostatnio ze znajomą, z którą nie miałyśmy kontaktu jakiś rok i nadrabialiśmy, co tam u której słychać. Ona – żona z kilkuletnim stażem, szczęśliwa mama. Kiedy usłyszała, że u mnie w temacie męża nadal bez zmian, rzuciła: „Ja bym nie dała rady żyć jak singielka. Podziwiam naprawdę”. Dziś chcę się z Tobą podzielić tym, jakie tak naprawdę „mamy opcje” jako chrześcijańskie singielki, jeżeli do pory nie pojawił się w naszym życiu Boży mężczyzna.