Życie w wolności i zwycięstwie
To kluczowe, abyśmy wiedzieli, jaką mamy tożsamość w Chrystusie. Gdy świadomie decydujemy się na życie z Nim, zmienia się naprawdę wszystko!
To kluczowe, abyśmy wiedzieli, jaką mamy tożsamość w Chrystusie. Gdy świadomie decydujemy się na życie z Nim, zmienia się naprawdę wszystko!
Tuż po zakończeniu studiów, trzy miesiące spędziłam w Ziemi Świętej. Jechałam tam głównie z chęcią bycia błogosławieństwem dla Bożego Narodu, ale także, by rozwinąć się językowo z angielskim. Nie spodziewałam się, jak ja sama wiele otrzymam. Dziś opowiem o jednej z takich rzeczy, którą dostałam nieoczekiwanie.
Od małego znam fragment z Listu do Filipian, że mam się o nic nie martwić. Uczyliśmy się go rodziną na pamięć i mogę go wyrecytować w całości.
„Co to w ogóle za pytanie?” – powiesz. Pytam, bo odpowiedź nie jest oczywista. Wszystko zależy od podejścia. „Hm, o co Ci w ogóle chodzi?” – zapytasz. Już tłumaczę.
Kiedy czytasz ten tytuł, co Ci pierwsze przychodzi do głowy? Dobry związek? Spotkanie wymarzonej drugiej połowy? Hm, to tylko część tematu „miłość”. Dziś chciałabym poruszyć temat tej miłości, która jest podstawą wszystkiego, tej, o której mówi św. Paweł:
Koniec roku to czas podsumowań. Z wdzięcznością patrzymy wstecz i planujemy kolejne działania. Gdy patrzymy na miniony rok, aż nie możemy uwierzyć, ile dobrego się w nim zadziało, a wszystko pomimo różnych wyzwań, także z pandemią!
Jeżeli masz jakieś pytania, uwagi lub potrzebujesz porady napisz do nas.